Ostatnim hitem na naszym stole podczas imprez jest pomidor :) I to nie byle jaki, bo faszerowany. Najpyszniejsze są oczywiście w sezonie, kiedy pomidory są naprawdę smaczne :)
Do przygotowania tej porcji potrzebne były:
- dwa opakowania pomidorków koktajlowych
- dwa serki śniadaniowe ( wszystko zależy od Waszych smaków, czasem dajemy dwa różne,a tym razem padło na chilli, często używamy tych: http://dodomku.pl/produkt_26927.html )
- feta light
- pietruszka zielona (u nas pochodząca z własnego ogródka, zamrożona w sezonie)
- czosnek (ok 3-5 ząbków)
- olej
Najpierw drążymy dziurki w pomidorach i wyciągamy cały miąższ, następnie nadziewamy do pełna serkiem i układamy sobie, gdzieś z boczku na talerzu. Kiedy mamy już wszystkie pomidorki gotowe, kroimy fetę w kostkę i następnie delikatnie wszystko układamy na przemian, w wysokiej przezroczystej misce. Posypując pietruszką i wyciskając czosnek, całość zalewamy olejem i gotowe :)
kochana nie masz wyjscia. Musisz zrobic u siebie wielka klubowa impreze! z jedzeniem oczywiscie ;))
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy :) Może kiedyś się uda :)
Usuńmniam mniam:) wypróbuje przepis:)
OdpowiedzUsuńnie miałam zielonego pojęcia o tym blogu !!!! ciesze się ze jesteś na bs !!!!! brakowało mi Was !!
OdpowiedzUsuńsuper pomysł, z pewnością go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńfajny przepis a przede wszystkim prosty w wykonaniu :)
OdpowiedzUsuńprzedłużyłaś i jak? trzeba później poprawiać, uzupełniać itd? jak się sprawują?
OdpowiedzUsuńale pysznie wyglądają:)i co najważniejsze sama natura:)
OdpowiedzUsuńwow ;-)
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie ... ja uwielbiam pomidory!!
dodaje się do obserwatorów ;**
matko,jakie pyszności;))))nawet mi apetyt wrócił,jak tu zajrzałam;)))
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie pomidorki tylko trochę olej mi przeszkadza:)
OdpowiedzUsuńWyglądają obłędnie :) A powiedz czy bardzo czuć ten olej ? W sensie nie są zbyt bardzo ociekające nim ?
OdpowiedzUsuńZawsze daję do nich taką łyżkę z dziurkami, przez które spływa nadmiar oleju,zanim włoży się je na talerz :) W rezultacie prawie cały olej zostaje na końcu w misce.
Usuńwow, to wygląda wyśmienicie:)
OdpowiedzUsuń